O ile nie zaznaczono inaczej, prawa autorskie zamieszczonych materiałów należą do Jana Woreczko & Wadi.

(Unless otherwise stated, the copyright of the materials included belong to Jan Woreczko & Wadi.)

Z Wiki.Meteoritica.pl

Wersja z 16:25, 14 lut 2011

Jednyna znana mi wzmianka o tym pseudometeorycie była w Meteoryt nr 4 z 1996 roku.

Cytat z kwartialnika Meteoryt:

Pseudometeoryt Godzięcin

Kamień, który otrzymał pewien kolekcjoner na giełdzie minerałów jako „meteoryt Godzięcin”, składa się z ziaren magnetytu, między którymi znajduje się oliwin. Wygląda to na ziemską rudę żelaza. Opinię specjalisty mam nadzieję przedstawić w następnym numerze. Ciekawe, czy inne kamienie znane pod nazwą „Godzięcin” wyglądają tak samo. Może ktoś wie? (Andrzej S. Pilski)

Opis

Piotrek Barański pisał (05-11-2010) do mnie:

Cześć,

Jeszcze jedno, podejmę jeden temat bo natrafiłem dopiero teraz w sieci na artykuł:

http://www.portalwolow.pl/?p=5171

W jednym z czasopism „meteoryt” pojawiła się tylko krótka wzmianka na temat i to pod nazwą pseudometeoryt Godzięcin.

Teraz szczegóły. To co jest w linku powyżej to tylko fragment rzeczywistości bo są albo byli (bo dużo ludzi już zmarło) naoczni świadkowie spadku.

Moja dziewczyna mieszka obok Brzegu Dolnego kilka km od wsi Godzięcin, gdzie był spadek. Tata mojej dziewczyny, pamięta to wydarzenie , pisali o tym w lokalnej gazecie. 3 lata temu dowiedziałem się o tym pierwszy raz właśnie od niego.

To co się wtedy dowiedziałem to, że wywozili to na złom, w celu sprzedaży i było to tony!! I nie tylko to co piszą w artykule, tylko zbierali rozsypane fragmenty po lesie. Mówi, że gdyby wiedział jaką to ma wartość, to by poszedł tam i przyniósł do domu, ale nikt nie przypuszczał, że to co spadło może mieć wartość większą niż wartość złomowa.

Ja podjąłem temat już temat 3 lata temu, poświęciłem poszukiwaniom tydzień czasu potem 2 lata temu szukaliśmy z bratem 2 tyg powiększając promień poszukiwań (całe okolice wioski przeszukane) w miejscu gdzie podobno zbierali żelaztwo. Efekt poszukiwań to gwoździe, różne żelastwa i to co Niemcy pozakopywali opuszczając Polskę w pośpiechu.

Ale…ani śladu po spadku meteorytu. Żadnej rudy darniowej, to co sugerowano w „meteoryt”, na rudę też detektor by reagował. Żadnych wybitych kraterów, tylko jakieś kamienne kręgi, pewnie miejsca jakiegoś dawnego kultu.

Teraz mniej ważne. Godzięcin jest znany z obecności kosmitów i kręgów zbożowych;) Mam nawet zdjęcia kręgów z 2001 roku. Brat mojej dziewczyny wtedy zrobił. Jak podjechaliśmy 3 lata temu do gościa, na którego polu były kręgi, okazało się, że jest nowym właścicielem gospodarstwa. Poprzedni wyprowadził się już do Wrocławia. Mało tego w Godzięcinie miało miejsce tajemnicze zniknięcie samotnie mieszkającego człowieka, fakt faktem bo policja się tym tematem interesowała. Człowiek ten był ufologiem i podobno miał „przekazy chanelingowe” od plejadan. Wszyscy się śmieją, że zniknięcię należy tłumaczyć wzięcięm przez kosmitów na inną planetę.

Ale jak powiązać dziwny spadek meteorytu z obecnością kosmitów ?;)

Temat ten zamknąłem z braku czasu, braku dowodów w postaci znalezionych kawałów żelastwa i uznając to wszystko za dziwne. Może przyjechali Ruskie z detektorami i wszystko dokładnie przeszukali, jeśli był to świeży spadek np. sprzed kilku dni to jest to możliwe, nawet to co zaryło w ziemie też daje ślady po spadku i można wszystko wyzbierać.

Dziś przeczytałem ten artykuł i widzę, że ktoś z rejonu wołowskiego podjął temat i pomyślałem sobie czy Ty coś nie słyszałeś?

Piotrek

Bibliografia

• Hurnik Hieronim, Kuźmiński H., (1983), Czy w okolicach Godzięcina nastąpił spadek meteorytu? Postępy Astronomii, 31, 1983, s. 315-318.

• Pilski Andrzej S., (1996), Pseudometeoryt Godzięcin. Meteoryt, 4, 1996, s. 4. Plik PDF

Linki zewnętrzne

• Internetowy Serwis Powiatu Wołowskiego - PortalWołów "Meteoryt w Bukowicach"