(Unless otherwise stated, the copyright of the materials included belong to Jan Woreczko & Wadi.)
Sołtmany
Z Wiki.Meteoritica.pl
(→Okoliczności spadku) |
(→Wreszcie mamy nowy polski spadek!) |
||
Linia 9: | Linia 9: | ||
| lokalizacja = kolonia [[:File:Sołtmany_(wieś).jpg|Sołtmany]], poczta Kruklanki pod Giżyckiem, Polska | | lokalizacja = kolonia [[:File:Sołtmany_(wieś).jpg|Sołtmany]], poczta Kruklanki pod Giżyckiem, Polska | ||
| położenie = 54°00'N, 22°00'E | | położenie = 54°00'N, 22°00'E | ||
- | | uwagi = meteoryt orientowany | + | | uwagi = meteoryt orientowany oraz tzw. ''hammer'' |
| data = 30 kwietnia 2011 r., 06:06 | | data = 30 kwietnia 2011 r., 06:06 | ||
| typ = prawdopodobnie chondryt zwyczajny | | typ = prawdopodobnie chondryt zwyczajny | ||
| masa = ~1 kg | | masa = ~1 kg | ||
| liczba = jeden okaz | | liczba = jeden okaz | ||
- | | synonimy = meteoryt nie ma jeszcze oficjalnej nazwy; Sołtmany, Kruklanki, Giżycko | + | | synonimy = meteoryt nie ma jeszcze oficjalnej nazwy; Sołtmany, Kruklanki, Giżycko? |
}} | }} | ||
30 kwietnia 2011 roku o godzinie 6.06 rano w okolicy Giżycka, we wsi [[:File:Sołtmany_(wieś).jpg|Sołtmany]], poczta [[:File:Sołtmany_(Kruklanki).jpg|Kruklanki]] spadł meteoryt. Leciał niemal pionowo, przebił dach w budynku gospodarczym, czyli klasyczny ''hammer''. I pierwszy w tym roku spadek na świecie! | 30 kwietnia 2011 roku o godzinie 6.06 rano w okolicy Giżycka, we wsi [[:File:Sołtmany_(wieś).jpg|Sołtmany]], poczta [[:File:Sołtmany_(Kruklanki).jpg|Kruklanki]] spadł meteoryt. Leciał niemal pionowo, przebił dach w budynku gospodarczym, czyli klasyczny ''hammer''. I pierwszy w tym roku spadek na świecie! |
Wersja z 21:07, 4 maj 2011
Wreszcie mamy nowy polski spadek!
Sołtmany → | |
Meteoryt Sołtmany. W tle szkody jakie wyrządził uderzając w dach budynku gospodarczego (fot. Woreczko)
| |
Spadek | |
Lokalizacja | kolonia Sołtmany, poczta Kruklanki pod Giżyckiem, Polska |
Położenie[1] | 54°00'N, 22°00'E |
Data | 30 kwietnia 2011 r., 06:06 |
Uwagi | meteoryt orientowany oraz tzw. hammer |
Charakterystyka | |
Typ | prawdopodobnie chondryt zwyczajny |
Masa | ~1 kg |
Liczba okazów | jeden okaz |
Synonimy → | |
meteoryt nie ma jeszcze oficjalnej nazwy; Sołtmany, Kruklanki, Giżycko? |
30 kwietnia 2011 roku o godzinie 6.06 rano w okolicy Giżycka, we wsi Sołtmany, poczta Kruklanki spadł meteoryt. Leciał niemal pionowo, przebił dach w budynku gospodarczym, czyli klasyczny hammer. I pierwszy w tym roku spadek na świecie!
Piękny lekko orientowany okaz przebił eternit, wybił dziurę w deskach dachu i z wielkim impetem częściowo roztrzaskał się na betonowym schodku. Okaz spadał z olbrzymią prędkością, w grubych deskach wybił dziurę, ale ich nie połamał. Gdyby nie uderzenienie w dach i związane z tym wyhamowanie jego impetu, zapewne roztrzaskałby się na setki małych fragmentów.
Według wstępnych oględzin jest to chondryt zwyczajny.
Jest spadek...
- (relacja Wadi & Woreczko)
W niedzielę płynęliśmy promem z wyspy Wolin do Świnoujścia, kiedy próbował się z nami skontaktować Andrzej S. Pilski. Po południu w trakcie rodzinnego spotkania dodzwoniliśmy się do Andrzeja. Przekazał nam informację, że pod Giżyckiem spadł meteoryt. Było to w sobotę o godzinie 6.06 rano. Informacja sensacyjna, niespodziewana, news, który chciałby usłyszeć każdy miłośnik meteorytów. Po pierwszych ochach i achach Andrzej przeszedł do konkretów. Poprosił nas o pomoc i zapytał, czy moglibyśmy tam pojechać. Jego obowiązki zawodowe mu nie pozwoliły, a sprawa była niecierpiąca zwłoki.
Informacja spadła jak grom z jasnego nieba (meteoryt z jasnego nieba). Musieliśmy chwilę się zastanowić, bo byliśmy na drugim końcu Polski i mieliśmy poważne zobowiązania rodzinne! Do wieczora Andrzej zweryfikował informacje i przysłał zdjęcie okazu. Rzucił hasło: pakujcie się. W poniedziałek o 4 rano wyruszyliśmy do Giżycka.
O 9.00, kiedy byliśmy w Malborku, Andrzej poprosił, aby zajechać do Fromborka. Chcieliśmy ustalić szczegóły. Dostaliśmy zadanie: zebrać wszystkie możliwe informacje, relacje świadków, zrobić dokumentacje fotograficzną miejsca, okazów i pozyskać próbki do badań dla ośrodka we Wrocławiu, które pozwolą przeprowadzić proces klasyfikacji i rejestracji nowego polskiego meteorytu. Mieliśmy też przygotować grunt do zakupu okazu do zbiorów Muzeum we Fromborku. I najważniejsze - podał nam kontakt do osoby, która wszystko koordynowała w Giżycku. Był to pan Roman Rzepka.
Przebijając się przez fatalne drogi ok. 14.30 dotarliśmy do Giżycka. Czekał na nas pan Roman i jego żona, którzy jako pierwsi byli na miejscu spadku. Zarekomendowali nas też właścicielce meteorytu. Po wstępnych ustaleniach, doprecyzowaniu informacji pojechaliśmy z panem Rzepką do gospodarstwa, gdzie spadł meteoryt.
Przyjęto nas bardzo miło. I wzięliśmy się do pracy. Przystąpiliśmy do czynności, o które prosił nas Andrzej. Spisaliśmy wstępnie relację, pozyskaliśmy próbki do badań, niestety było już za późno na robienie zdjęć. Rozmawialiśmy też z właścicielką meteorytu, jakie powinny być dalsze losy okazu – najwłaściwszym rozwiązaniem byłoby, aby trafił do kolekcji instytucjonalnej. Oczywiście była okazja porozmawiać o meteorytach, o pasji, naukowych badaniach. Opowiedzieliśmy też historię różnych polskich meteorytów. Daliśmy im też „Nieziemskie skarby”, książkę Andrzeja ze specjalna dedykacją. Ludzie okazali się przesympatyczni, nie pragnęli też rozgłosu medialnego. Zapytaliśmy, czy możemy dnia następnego przyjechać i zrobić zdjęcia.
Kiedy my jedliśmy kolację u państwa Rzepków, Andrzej już kontaktował się z profesorem Tadeuszem Przylibskim, który miał przeprowadzić badania. Jednym słowem, cały czas byliśmy w kontakcie z Andrzejem.
Zjawiliśmy się w gospodarstwie rano we wtorek. Rozmawialiśmy jeszcze o okolicznościach spadku i sfotografowaliśmy okaz, miejsce spadku, w asyście gospodarzy zrobiliśmy rekonesans wokoło budynku gospodarczego, w który meteoryt uderzył. W południe pożegnaliśmy życzliwych gospodarzy. Najwyraźniej byli już zmęczeni sytuacją. My też nie chcieliśmy nadużywać zaufania. Wpadliśmy jeszcze do Giżycka, aby wreszcie coś normalnie zjeść i w deszczu i śniegu ruszyliśmy do Warszawy.
Przeżyliśmy kosmiczną przygodę. Znaleźliśmy się w miejscu i czasie, o którym zawsze marzyliśmy. A historia tego meteorytu dopiero się zaczyna.
... okoliczności spadku
...
Lokalizacja
(K) Kruklanki, (S) Sołtmany
Meteoryt spadł niemal pionowo.
Galeria
Miejsce spadku (fot: Wadi & Woreczko)
Relacja prasowa (źródło: Gazeta Olsztyńska; dzięki uprzejmości Jacka Drążkowskiego)
Linki zewnętrzne
- gazeta.olsztyńska.pl - Usłyszeli świst i huk... Okazało się, że to meteoryt rozbił dach
- wprost24 - Meteoryt spadł na mazurską wieś
- tvn24.pl - Meteoryt spadł na dach domu na Mazurach. OKRUCH WART 1 ZŁ ZA GRAM
- Wirtualna Polska - Meteoryt spadł na gospodarstwo na Mazurach
- The Latest Worldwide Meteor/Meteorite News - Poland Meteorite Fall 30APR 2011
- thenews.pl - Meteorite lands on roof, northern Poland
- Forum meteorytowe Meteorytomania - mamy nowy krajowy spadek :)
- Rock from Space Picture of the Day - May 4, 2011
Błąd rozszerzenia cite: Istnieje znacznik
<ref>
, ale nie odnaleziono znacznika <references/>