PayPal-donate (Wiki).png
O ile nie zaznaczono inaczej, prawa autorskie zamieszczonych materiałów należą do Jana Woreczko & Wadi.

(Unless otherwise stated, the copyright of the materials included belong to Jan Woreczko & Wadi.)


Zaborzika

Z Wiki.Meteoritica.pl

(Różnice między wersjami)
Linia 34: Linia 34:
:Raport P. <span class="sparse">Horodeckiego</span> brzmi jak następuje: ''Na zalecenie Rządu Imperatorskiego Wileńskiego Uniwersytetu, pod dniem 10 tym września roku 1819, abym dał moje zdanie o ułomku odbitym od kamienia ważącego przeszło funtów 47, jaki r. 1819 marca 30<ref name="kalendarz"></ref>, o godzinie 6 tey wieczorney w przytomności wielu osób spadł z atmosfery, ze światłem, hukiem i zapachem siarki, w czasie najpogodnieyszym, blizko brzegów rzeki Słuczy, w gubernii wołyńskiej, dziedzictwie JW. Pruszyńskiego, gdzie wydobyty z ziemi, jeszcze gorący oddany został dziedzicowi, który doświadczywszy powiększonego w nim ciężaru przez ostudzenie, kazał go potłuc na kawałki; mam honor odpowiedzieć, że nie tylko okoliczności zwyczayne przy spadaniu meteorycznych kamieni, opisane przez JW. Wyleżyńskiego, w rapporcie przysłanym do Rządu Uniwersytetu, razem z tym ułomkiem<sup>5</sup>, świadczą, że jest on odbity od prawdziwego meteorycznego kamienia, ale też dowodzą tego w nim charaktery kamieniom meteorycznym właściwe, jakiemi są: kolor zewnętrzny czerniawy, a wewnętrzny szaro popielaty, postać okrągławo-kątowata, odłam zbity nierówno-ziarnisty, pokazujący dość gęste i od masy kamienia drobnieysze odosobnione ziarna, z odblaskiem metalicznym, jak się zdaje, rodzimego żelaza i pirytu; wreszcie ułomek ten działa wyraźnie na igłę magnesową i dotknięty kwasem, wydaje zapach gazu hepatycznego, podobnie jak inne meteoryczne kamienie, kolor jego zewnętrzny zdaje się bydź nieco świetleyszy od koloru podobnego kamienia, jaki spadł z atmosfery w Alzacji, blizko Ensisheim<ref>chodzi o spadek meteorytu [http://www.lpi.usra.edu/meteor/metbull.php?code=10039 Ensisheim] we Francji w 1492 roku</ref>, ważący przeszło funtów 260, a więcej zbliża się do tych, jakich kilkanaście razem spadło we Francji, blizko Aigle<ref>chodzi o spadek meteorytu [http://www.lpi.usra.edu/meteor/metbull.php?code=12434 L'Aigle] we Francji w 1803 roku</ref>, z których największy ważył przeszło 17 funtów; ten prawie cały równie jak pierwszy ułomek, widziałem w zbiorze JW. Kossakowskiego w Wilnie.''
:Raport P. <span class="sparse">Horodeckiego</span> brzmi jak następuje: ''Na zalecenie Rządu Imperatorskiego Wileńskiego Uniwersytetu, pod dniem 10 tym września roku 1819, abym dał moje zdanie o ułomku odbitym od kamienia ważącego przeszło funtów 47, jaki r. 1819 marca 30<ref name="kalendarz"></ref>, o godzinie 6 tey wieczorney w przytomności wielu osób spadł z atmosfery, ze światłem, hukiem i zapachem siarki, w czasie najpogodnieyszym, blizko brzegów rzeki Słuczy, w gubernii wołyńskiej, dziedzictwie JW. Pruszyńskiego, gdzie wydobyty z ziemi, jeszcze gorący oddany został dziedzicowi, który doświadczywszy powiększonego w nim ciężaru przez ostudzenie, kazał go potłuc na kawałki; mam honor odpowiedzieć, że nie tylko okoliczności zwyczayne przy spadaniu meteorycznych kamieni, opisane przez JW. Wyleżyńskiego, w rapporcie przysłanym do Rządu Uniwersytetu, razem z tym ułomkiem<sup>5</sup>, świadczą, że jest on odbity od prawdziwego meteorycznego kamienia, ale też dowodzą tego w nim charaktery kamieniom meteorycznym właściwe, jakiemi są: kolor zewnętrzny czerniawy, a wewnętrzny szaro popielaty, postać okrągławo-kątowata, odłam zbity nierówno-ziarnisty, pokazujący dość gęste i od masy kamienia drobnieysze odosobnione ziarna, z odblaskiem metalicznym, jak się zdaje, rodzimego żelaza i pirytu; wreszcie ułomek ten działa wyraźnie na igłę magnesową i dotknięty kwasem, wydaje zapach gazu hepatycznego, podobnie jak inne meteoryczne kamienie, kolor jego zewnętrzny zdaje się bydź nieco świetleyszy od koloru podobnego kamienia, jaki spadł z atmosfery w Alzacji, blizko Ensisheim<ref>chodzi o spadek meteorytu [http://www.lpi.usra.edu/meteor/metbull.php?code=10039 Ensisheim] we Francji w 1492 roku</ref>, ważący przeszło funtów 260, a więcej zbliża się do tych, jakich kilkanaście razem spadło we Francji, blizko Aigle<ref>chodzi o spadek meteorytu [http://www.lpi.usra.edu/meteor/metbull.php?code=12434 L'Aigle] we Francji w 1803 roku</ref>, z których największy ważył przeszło 17 funtów; ten prawie cały równie jak pierwszy ułomek, widziałem w zbiorze JW. Kossakowskiego w Wilnie.''
-
:''Kamienie takie, podług panującego dzisiay mniemania uczonych, zdają się mieć w atmosferze swoje źródło spólne z meteorycznych żelazem, które dość znaczney wielkości massę, znalezioną w hrabstwie brahińskim, w gubernii mińskiej, oddano dziedzicowi JW. Rokickiemu. Tego żelaza dostawszy mały ułomek przesłałem w roku 1818 do Paryża<sup>6</sup>, spólnie z innemi minerałami, podług zalecenia Rządu uniwersytetu, lecz jeszcze teraz zaledwo odebrałem na móy list odpowiedź od JW. Brongniarta, który pomiędzy innemi mineralogicznymi wiadomosciami, donosi mi, że to żelazo bez podeyrzenia jest nowe i różni się od sybirskiego; ponieważ według rozbioru P. Laugier, na stu częściach, ma blizko 98 żelaza i 2 niklu połączonego z kobaltem, a nie ma w sobie innych pierwiastków, znaydujących się w żelazie sybirskim. Taka rzecz w świacie uczonym, należy do ważnych nowin, równie, jak teraźnieysza wiadomość o wołyńskim meteorycznym kamieniu.''&nbsp;(...)
+
:''Kamienie takie, podług panującego dzisiay mniemania uczonych, zdają się mieć w atmosferze swoje źródło spólne z meteorycznych żelazem, które dość znaczney wielkości massę, znalezioną w hrabstwie brahińskim, w gubernii mińskiej<ref>chodzi o pallasyt [[Brahin]]</ref>, oddano dziedzicowi JW. Rokickiemu. Tego żelaza dostawszy mały ułomek przesłałem w roku 1818 do Paryża<sup>6</sup>, spólnie z innemi minerałami, podług zalecenia Rządu uniwersytetu, lecz jeszcze teraz zaledwo odebrałem na móy list odpowiedź od JW. Brongniarta, który pomiędzy innemi mineralogicznymi wiadomosciami, donosi mi, że to żelazo bez podeyrzenia jest nowe i różni się od sybirskiego<ref>chodzi o pallasyt [http://www.lpi.usra.edu/meteor/metbull.php?code=12356 Krasnojarsk] (''Pallas Iron'', ''Палласово Лелезо''); bryłę znalezioną w 1749 roku na Syberii przez P. Pallasa</ref>; ponieważ według rozbioru P. Laugier, na stu częściach, ma blizko 98 żelaza i 2 niklu połączonego z kobaltem, a nie ma w sobie innych pierwiastków, znaydujących się w żelazie sybirskim. Taka rzecz w świacie uczonym, należy do ważnych nowin, równie, jak teraźnieysza wiadomość o wołyńskim meteorycznym kamieniu.''&nbsp;(...)
::<nowiki>*</nowiki> Referat na temat meteorytu Zaborzyca wygłosił autor niniejszej pracy na VIII Konferencji Meteorytowej w Moskwie, odbytej w dniach 3-5 czerwca 1958 r.
::<nowiki>*</nowiki> Referat na temat meteorytu Zaborzyca wygłosił autor niniejszej pracy na VIII Konferencji Meteorytowej w Moskwie, odbytej w dniach 3-5 czerwca 1958 r.
Linia 101: Linia 101:
== Zobacz również ==
== Zobacz również ==
-
* meteoryt [[Lixna]]
+
* meteoryty [[Brahin]] i [[Lixna]]
== Linki zewnętrzne ==
== Linki zewnętrzne ==

Wersja z 20:43, 11 lut 2012

Zaborzika
Zaborzika.jpg
Meteoryt Zaborzika (repr. z Заварицний (1952))
Spadek
Lokalizacja Ukraina
Położenie[1] 50°17'N, 27°41'E
Data 10 kwiecień 1818 r.
Charakterystyka
Typ chondryt zwyczajny, L6
Masa 3867 g[2]
Liczba okazów jeden okaz
Meteoritical Bulletin Database
Synonimy
w NHM Cat: Czartorya, Saboriza, Saboryzy, Zaborica, Zaboritsa, Zaboritza, Zaborzyca; po rosyjsku: Заборица

Spadek 10 kwietnia 1818 roku na Ukrainie (L6).


Okoliczności spadku i losy okazów według materiałów odnalezionych przez Jerzego Pokrzywnickiego (fragmenty; Pokrzywnicki 1959):

O METEORYCIE ZABORZYCA*
Synonimy: Zabokrzyki, Zaborszczyki, Zaborschiza, Zaborzika, Zaboritza, Zabortch, Saborytz, Saboryzy, Saboriza, Zjabokrzyka, Czartorya, Baranówka1.
S.m.s.   φ=50°17';   λ=27°41'2.
Najstarszym źródłem wiadomości o tym meteorycie jest praca Feliksa Drzewińskiego, prof. Fizyki Uniwersytetu Wileńskiego, [3] z 1819 r. Wydrukowano ją podobnie jak i inną pracę tego autora, [4] z 1825 roku, w trudno dostępnym obecnie Dzienniku Wileńskim[3] i, jak się zdaje, jest ona zupełnie nieznana za granicą, dlatego przytaczam ją in extenso.


Wiadomość o kamieniu meteorycznym, którą ogłaszamy, należy się obywatelskiej gorliwości J. W. Wyleżyńskiego wizytatora szkół w gubernii wołyńskiej i podolskiej, cesarskiego uniwersytetu wileńskiego i wielu Towarzystw uczonych członka, który postarawszy się wywiedzieć o szczegółach do spadnienia tego kamienia należących, przesłał je do rządu uniwersytetu z częścią samego kamienia.
Po otrzymaniu takowej wiadomości wespół z częścią kamienia, poruczono adjunktowi uniwersytetu radcy nadwornemu P. Horodeckiemu, dającemu kurs mineralogii, uczynić potrzebne doświadczenia dla zapewnienia się: czy kamień ten rzeczywiście do meteorycznych należy. Czego pomieniony adjunkt dopełnił i zdanie swoje w raporcie, do rządu uniwersytetu podał.
Z pomienionych dwóch urzędowych papierów, składa się następujące opisanie pomienionego kamienia.
W gubernii wołyńskiej (słowa są pisma J. W. Wyleżyńskiego3), w powiecie Nowogród-Wołyńskim, nad brzegami Słuczy we wsi Zaborzycy, obok miasteczka Baranówki r., b. dnia 30 marca[4], o godzinie 6 tey w wieczór, w dzień pogodny i bezchmurny, przy potrójney mocnej detonacji, upadł na dziedzińcu Mielnika aerolit, który zważony dwie godziny potem, ważył funtów 47¾. Forma jego była szęściogranu, podługowata, prawie równa, jednym tylko końcem, w którym upadł w ziemię cokolwiek zaostrzona. Wszystkim którzy na to patrzyli, zdawało się widzieć trzy spadające kamienie, lecz jeden tylko znaleziono, a dwa drugie w rzekę lub lasy otaczające, upaść musiały. Dziedzic ze wsi Zaborzycy, JW. Pruszyński kamień ten znaleziony w różne porąbał sztuki, rozmaitym rozdając osobom, ja tylko przy ninieyszym rapporcie ułomek mały posyłam. Przytomny temu upadnieniu possesor miasteczka Baranówki, człowiek uważny i dosyć światły, naoczny widz, następne mi o tym wypadku dołączył spostrzeżenia: 1) ze kamień ten nie spadał pionowo, ale wirowo; 2) że po spadnieniu był nieco ciepłym; 3) że po spadnieniu wielki zapach siarki był słyszany; 4) że ten kamień spadając, cztery cale wpędził się w ziemię; po tem się z niey wydobył, podskoczył na półtora łokcia i znowu upadł; 5) ze waga jego na ziemi pomnażać się zdawała: gdyż w godzinę ważony ważył funtów 46, a we dwie potem godziny, na teyże wadze prze- zważony miał funtów 47¾4.


Raport P. Horodeckiego brzmi jak następuje: Na zalecenie Rządu Imperatorskiego Wileńskiego Uniwersytetu, pod dniem 10 tym września roku 1819, abym dał moje zdanie o ułomku odbitym od kamienia ważącego przeszło funtów 47, jaki r. 1819 marca 30[4], o godzinie 6 tey wieczorney w przytomności wielu osób spadł z atmosfery, ze światłem, hukiem i zapachem siarki, w czasie najpogodnieyszym, blizko brzegów rzeki Słuczy, w gubernii wołyńskiej, dziedzictwie JW. Pruszyńskiego, gdzie wydobyty z ziemi, jeszcze gorący oddany został dziedzicowi, który doświadczywszy powiększonego w nim ciężaru przez ostudzenie, kazał go potłuc na kawałki; mam honor odpowiedzieć, że nie tylko okoliczności zwyczayne przy spadaniu meteorycznych kamieni, opisane przez JW. Wyleżyńskiego, w rapporcie przysłanym do Rządu Uniwersytetu, razem z tym ułomkiem5, świadczą, że jest on odbity od prawdziwego meteorycznego kamienia, ale też dowodzą tego w nim charaktery kamieniom meteorycznym właściwe, jakiemi są: kolor zewnętrzny czerniawy, a wewnętrzny szaro popielaty, postać okrągławo-kątowata, odłam zbity nierówno-ziarnisty, pokazujący dość gęste i od masy kamienia drobnieysze odosobnione ziarna, z odblaskiem metalicznym, jak się zdaje, rodzimego żelaza i pirytu; wreszcie ułomek ten działa wyraźnie na igłę magnesową i dotknięty kwasem, wydaje zapach gazu hepatycznego, podobnie jak inne meteoryczne kamienie, kolor jego zewnętrzny zdaje się bydź nieco świetleyszy od koloru podobnego kamienia, jaki spadł z atmosfery w Alzacji, blizko Ensisheim[5], ważący przeszło funtów 260, a więcej zbliża się do tych, jakich kilkanaście razem spadło we Francji, blizko Aigle[6], z których największy ważył przeszło 17 funtów; ten prawie cały równie jak pierwszy ułomek, widziałem w zbiorze JW. Kossakowskiego w Wilnie.
Kamienie takie, podług panującego dzisiay mniemania uczonych, zdają się mieć w atmosferze swoje źródło spólne z meteorycznych żelazem, które dość znaczney wielkości massę, znalezioną w hrabstwie brahińskim, w gubernii mińskiej[7], oddano dziedzicowi JW. Rokickiemu. Tego żelaza dostawszy mały ułomek przesłałem w roku 1818 do Paryża6, spólnie z innemi minerałami, podług zalecenia Rządu uniwersytetu, lecz jeszcze teraz zaledwo odebrałem na móy list odpowiedź od JW. Brongniarta, który pomiędzy innemi mineralogicznymi wiadomosciami, donosi mi, że to żelazo bez podeyrzenia jest nowe i różni się od sybirskiego[8]; ponieważ według rozbioru P. Laugier, na stu częściach, ma blizko 98 żelaza i 2 niklu połączonego z kobaltem, a nie ma w sobie innych pierwiastków, znaydujących się w żelazie sybirskim. Taka rzecz w świacie uczonym, należy do ważnych nowin, równie, jak teraźnieysza wiadomość o wołyńskim meteorycznym kamieniu. (...)
* Referat na temat meteorytu Zaborzyca wygłosił autor niniejszej pracy na VIII Konferencji Meteorytowej w Moskwie, odbytej w dniach 3-5 czerwca 1958 r.
1 Śniadecki [12] oraz Horodecki nazywają go po prostu "kamieniem wołyńskim".
2 Według [7] i [1], a 0277,503 według [14].
3 Pismo JW. Wyleżyńskiego do rządu uniwersytetu jest datowane z Krzemieńca, dnia 4 września 1819 roku za N. 2099; raport P. Horodeckiego jest z dnia 10 września tegoż roku.
4 Spostrzeżenie to należy przypisać niedokładnościom ważenia lub wagi.
5 JW. Wyleżyński przysłał do Uniwersytetu część kamienia ważącą do 10 funtów.
6 Horodecki przesłał również w późniejszym czasie odłamki meteorytów Lixna i Zaborzyca do Paryża Laugierowi.


Więcej szczegółów w publikacji Pokrzywnicki (1959)
Źródło: Wiki.Meteoritica.pl


Lokalizacja


Mapy


Galeria

Meteoryt Zaborzika w zbiorach Muzeum Fersmana w Moskwie (fot. Wadi & Woreczko)


Bibliografia

  • +Dziennik Wileński, (1819), O kamieniu meteorycznym, spadłym na Wołyniu, nad brzegami słuczy. tom 2, nr 12, grudzień 1819, s. 592-597. Plik DjVu; przedruk relacji Meteoryt, 2, 2008.
  • +Laugier A., (1823), Vorläufige Nachricht von der chemischen Analyse zweier in Polen gefundenen Aerolithen und zweier Meteor-Eisen. Ann. d. Phys., 75, 1823, s. 264-268. Tam analizy meteorytów Lipno i Zaborzika. Plik DjVu
    Źródło: Wiki.Meteoritica.pl
  • +Pisulewski S., (1856), Wiadomości o aerolitach czyli kamieniach spadających z powietrza. w: Ungier J., Kalendarz Warszawski popularno-naukowy na rok zwyczajny 1857 który ma dni 365, 1857, s. 60-64. Tam o meteorytach Lipno i Zaborzika.
  • Pokrzywnicki Jerzy, (1959), Meteoryt Zaborzyca. Acta Geophys. Polon., vol. VII, nr 2, 1959, s. 182-188. Plik DjVu
    Źródło: Wiki.Meteoritica.pl
  • Pokrzywnicki Jerzy, (1960), Meteorit Zaborica (Метеорит Заборица). Meteoritika (Метеоритика), vol. XVIII, 1960, s. 106-109.
  • Заварицний А.Н., Кваша Л.Г. (Zavarickij A.N., Kvasza L.G.), (1952), Метеориты СССР. Коллекциа Академии Наук СССР (Meteority SSSR). Академия Наук СССР, Комитет по метеоритам (USSR Academy of Sciences), Izdatelstvo Akademii Nauk SSSR, Moscow 1952.

Przypisy

  1. ^ jeśli nie zaznaczono inaczej, podano współrzędne przyjęte w oficjalnej bazie meteorytów Meteoritical Bulletin Database
  2. ^ waga zachowanych fragmentów
  3. ^ oryginalne brzmienie cytowanych przez Pokrzywnickiego fragmentów w: Dziennik Wileński, O kamieniu meteorycznym, spadłym na Wołyniu, nad brzegami słuczy
  4. ^ a b daty według kalendarza juliańskiego
  5. ^ chodzi o spadek meteorytu Ensisheim we Francji w 1492 roku
  6. ^ chodzi o spadek meteorytu L'Aigle we Francji w 1803 roku
  7. ^ chodzi o pallasyt Brahin
  8. ^ chodzi o pallasyt Krasnojarsk (Pallas Iron, Палласово Лелезо); bryłę znalezioną w 1749 roku na Syberii przez P. Pallasa

Zobacz również

Linki zewnętrzne

Osobiste