(Unless otherwise stated, the copyright of the materials included belong to Jan Woreczko & Wadi.)
Mława
Z Wiki.Meteoritica.pl
(Utworzył nową stronę „__NOTOC__ {{VerifyLevel|level=0i}} {{Strona w budowie}} {{Sparse-b}}Inicjatorem stworzenia hasła był Mateusz Żmija, twórca i koordynator sieci bolidowej Skytinel.{...”)
następna edycja →
Wersja z 18:40, 28 paź 2024
Strona w budowie (Site under construction) Jeszcze to chwilę potrwa (It will take a while) |
Inicjatorem stworzenia hasła był Mateusz Żmija, twórca i koordynator sieci bolidowej Skytinel.
Spadek z Merkurego?
25 października o godz. 4:19:02 CEST (2:19:02 UT) sieć bolidowa Skytinel zarejestrowała prawdopodobny spadek meteorytu w Polsce. Niewielka skała, o wadze ok. 80 g, spadła w pobliżu miejscowości Grzebsk, kilkanaście kilometrów od Mławy. Zjawisko zostało zarejestrowane przez 10 stacji obserwacyjnych. Dzięki temu orbita, trajektoria lotu i obszar poszukiwań zostały precyzyjnie wyznaczone.
Za portalem Skytinel.com:
Meteoroid zaczął być widoczny na wysokości 86,7 km i wszedł w atmosferę z prędkością 17,6 km/s, pod kątem 17,7° względem powierzchni Ziemi. Początek jasnej fazy lotu nastąpił nad miejscowością Szepietowo w woj. podlaskim, a meteoroid przemieszczał się na północny-zachód. Kamery naszej sieci bolidowej śledziły zjawisko przez ponad 8 sekund – zarówno z bliskich, jak i nieco bardziej odległych lokalizacji. Szczegółowa analiza nagrań pozwoliła nam ustalić, że skała dotarła do wysokości 29,4 km nad Ziemią, zwalniając do ok. 4 km/s i gasnąc mniej więcej 25 km na wschód od Mławy w woj. mazowieckim. Pod koniec lotu ustało obtapianie powierzchni skały i wszystko wskazuje na to, że meteoryt dotarł do gruntu.
Największy fragment meteorytu z tego spadku waży ok. 80 g. Oprócz niego, na Ziemi mogą znajdować się pojedyncze, znacznie mniejsze okazy. Podczas lotu meteoroid uległ tylko jednej znaczącej fragmentacji, w połowie swojego lotu, będąc jeszcze wysoko nad Ziemią. Spodziewamy się więc, że najmniejsze kawałki oderwane od masy głównej, zostały skutecznie spalone w atmosferze.
(…)
Nietypowa orbita kosmicznej skały
Warto zwrócić uwagę, że przed wejściem w ziemską atmosferę, meteoroid poruszał się po bardzo interesującej orbicie. Obiegał Słońce w nieco ponad pół roku, zbliżając się do centralnej gwiazdy na odległość zaledwie 0.25 AU, czyli mniejszą od Merkurego. Jednocześnie, jego aphelium nieznacznie wykraczało poza orbitę Ziemi i wynosiło 1.04 AU.
Oznacza to, że skała nie pochodziła z pasa planetoid, skąd dociera do nas większość meteorytów i krążyła przede wszystkim wewnątrz orbity Ziemi. Ponadto, jej orbita była nachylona do płaszczyzny ekliptyki pod kątem 4°. Szanse na zderzenie z Ziemią nie były duże, ale ostatecznie doszło do niego przy niewielkiej prędkości i niskim kącie wejścia w atmosferę.
Więcej informacji i szczegółów na portalu Skytinel.