(Unless otherwise stated, the copyright of the materials included belong to Jan Woreczko & Wadi.)
Miedziana Góra
Z Wiki.Meteoritica.pl
Samorodki żelaza w pokładach rud miedzi
Stanisław Staszic w swojej publikacji z 1815 roku wspomina o samorodkach żelaznych znajdowanych w pokładach rud miedzi w „Miedzianei gorze” koło Kielc. Staszic podejrzewał, że są to meteoryty, na co wskazuje powoływanie się przez niego na analogie z tzw. żelazem Pallasa – meteorytem Krasnojarsk.[1]
Co pisał Staszic (1815) o znajdywanych w „Miedzianei gorze” bryłach żelaza (pisownia oryginalna):
(…) W Miedzianei gorze jescze jedna bywa osobliwość: trafia się w jei kopalniach kawałkami żelazo samorodne. Długo było wątpliwością uczonych, aby się w naturze znaidowało samorodne żelazo. Pallas pierwszy przy Krasnojarsku znalazł i wywiozł wielką 60 funtów[2] ważącą bryłę takiego żelaza. Poźniei rozbior chemiczny tei bryły żelaza, przez Pallasa znalezionei, przekonał, że to jest kamień meteorologiczny do tych podobien, jakie za naszych czasow z powietrzokręgu spadły, i analizowane były. Odtond zwiększone uwagi odkrywają gdzieniegdzie podobne rodowite żelaza, i w innych Europy krajach.
Ma tę rzadką własność Miedziana gora. Wykopano z niei takiego samorodnego, ciągłego żelaza, około dwoch cetnarów[3]. Z tei bryły dostała się część uczonemu Carossi[4]: dotond w moim zbiorze naturalnym znaiduje się z teiże bryły kawałek. (…)
Dalsze losy fragmentu za zbioru Staszica i innych okazów nie są znane.[5]
Od dawien dawna w okolicach Kielc eksploatowano występujące tam liczne kruszce (historia górnictwa tamtych rejonów jest szczegółowo opisana na portalach miedziana.pl i miedzianka.pl). Głównym kruszcem tam wydobywanym były złoża rud miedzi, ale przy okazji eksploatowano też rudy ołowiu, cynku i żelaza.
Postaci Stanisława Staszica i Jana Filipa Carosiego[4] są silnie związane z górnictwem w rejonie miejscowości Miedziana Góra i z okolicami wsi Miedzianka. W latach 80. XVIII wieku Jan Carosi odbył podróż po Polsce, podczas której spisywał swoje obserwacje geologiczne i mineralogiczne dotyczące odwiedzanych terenów. Wyniki te opublikował po niemiecku w formie listów z podróży w dwutomowym dziele „Reisen durch verschiedene polnische Provinzen, mineralogischen und anderen Inhalts” (Podróże po różnych prowincjach Polski, obserwacje mineralogiczne i inne)[6], fragmenty którego drukowane były później w Magazynie Warszawskim. Odwiedzając głównie rejon świętokrzyski dotarł Carosi również do Miedzianej Góry i Miedzianki. W relacji z pobytu w Miedzianej Górze przytacza on wykaz zebranych przez siebie kruszców, minerałów i skał. Wśród tych okazów znajduje się również „Sztuka iak się wydaie naturalnego żelaza”. Opis tej bryły żelaza pasuje do znaleziska z relacji Staszica.
Fragment relacji Jana F. Carosiego (Magazyn Warszawski, t. 2, 1874, s. 302-314) (pisownia oryginalna):
Dnia wczorayszego stanąłem w Samsonowie; ztamtąd zjechałem z bitego gościńca obracaiąc się do Miedzianey góry wsi[7], w której górach kopią. (…) Wieś ta, iak wszystkie inne poprzedzaiąca, należy do Xiążęcia Biskupa Krakowskiego. Składa ona się z 20 około chałup, i leży na końcu iedney góry w pułnoc Kielc, i na iedną tylko milę od nich. Większa część tamteyszych obywatelów są górnikami z urodzenia i professyi; ich przodkowie mieli się tu z Olkusza sprowadzić, ale że tu teraz nie maią co do roboty(*), przeto idą na zarobek do pobliższych rud żelaznych, gdzie zwyczayny górnik bierze złoty na dzień, zaś pomocnik, iako to korbą obracaiący, taczkami wożący i t.d. bierze 18. albo 20 gr. O ich sposobności nie mogę więcey powiedzieć, tylko com rzekł w powrzchności, w poprzedzaiącym liście o naszych górnikach.
__________
- (*) Nie długo potym zaczęto tam kopać kosztem NAYIAŚNIEYSZEGO PANA, co trwa aż dotąd.
Z wielu okruchów i szlaków, które się znayduią na tey dosyć obszerney górze można wnosić, że tuteysze gór kopanie musiało być przedtym znaczne, i ilem mógł wnosić z gatunków, którem albo sam między tuteyszemi szlakami znalazł, albom ich za mało co od kobiet i dzieci, dostał; i musiało być bardzo zyskowne. O to są kruszce, i minerały, które ztąd wziołem z sobą.
(…)
w Zelazie.
1.) Sztuka iak się wydaie naturalnego żelaza. Ten minerał po wierzchu, podobny iest bardzo do żelaza, które długo pod ziemią leżało. Znaleziono go tu nie dawno kopiąc, i przedano skrycie iednemu Żydowi w Chęcinie, który go wziął za ołów. Bloch miał być wielki, i ważył około 2 centnarów; mnie zaś dano go tylko sztukę, która funta nie doważała. Ponieważ naturalne żelazo w ziemi wykopane, iest to wielka osobliwość, którey nie wszyscy Mineralogowie wierzyć będą, lubo ia w tym nie widzę niepodóbieństwa, przeto ia tego żelaza nie mam za produkt zwyczayney natury, ale go raczey mam za monstrum wulkaniczne; które to moie mniemanie bardzo potwierdza znayduiący się na nim w wielkiej obfitości Basaltes (Scherl.) Ale iak ten minerał według mnie z wolkanu pochodzący, dostał się w tę stronę, w którey nie masz żadnego wólkanów szladu, tego trudno poiąć, a z drugiey strony nie można go mieć za dzieło ręki ludzkiey. (…)
Carosi interpretował pochodzenie tej bryły powołując się na znane mu przypadki znajdowanych brył żelaza rodzimego występującego w bazaltach. Jednak brak bazaltów w okolicach Miedzianki burzył jego interpretację. Nie dopuszczał też możliwości, że bryły te w tej okolicy mogły być wytworem ludzkim. Bardzo prawdopodobne wyjaśnienie ich natury znajduje się w komentarzu do relacji Carosiego zamieszczonej na portalu miedziana.pl:
…nie można go mieć za dzieło ręki ludzkiej – zapewne Carosi myli się w tej sprawie, bowiem bryła żelaza znaleziona w Miedzianej Górze to najprawdopodobniej nie twór naturalny, lecz wytop dymarki. Przed odkryciem złoża rud miedzi wydobywano w okolicach późniejszej Miedzianej Góry rudy żelaza i jest bardzo prawdopodobne, że na miejscu prowadzono ich przeróbkę. Stąd w tym miejscu mogły znajdować się dymarki. W 1977 r. jeden z autorów tej książki[8] również znalazł fragment żelaza zanieczyszczonego węglem drzewnym na wschód od Góry Kaplicznej.
Rejon świętokrzyski jest znany z licznego występowania pozostałości po dymarkach, więc jest bardzo prawdopodobne, że znalezisko o którym pisze Staszic, to nic innego, jak pozostałość po dymarce.
Lokalizacja
(G) Miedziana Góra, (M) Miedzianka
góra Miedzianka („Miedziana góra”) koło Miedzianki; Zamek Królewski w Chęcinach
* W 2018 roku Google zmieniło zasady działania apletu, mapa może wyświetlać się niepoprawnie (pomaga Ctrl+F5); więcej → Szablon:GEMap-MyWiki
Góra Miedzianka („Miedziana góra”) (354 m n.p.m.) zawdzięcza swoją nazwę eksploatowanym tu dawniej rudom miedzi.
Galerie
„Miedziana góra” koło Miedzianki (fot. Wadi i Kasia)
Bibliografia
- Carosi Jan Filip[4], (1784-1785), Podróż przez niektóre Prowincye Polskie, Magazyn Warszawski.[9] Pliki dsLib.
- Kosiński Janusz W., (2007), Meteoryt Miedziana Góra, materiały, III Seminarium Meteorytowe, 21-22 kwietnia, Olsztyn 2005, 2007, s. 55-58.
- +Król Paweł, Urban Jan, (2012), Historyczne i geologiczne dziedzictwo górnictwa miedzianogórskiego, Wydawnictwo JP, Kielce 2012. Portal miedziana.pl.
- Staszic Stanisław, (1815), O ziemiorodztwie Karpatów, i innych gór i równin Polski, 1815, s. 32-33. Plik jLib.
Przypisy
Zobacz również
Linki zewnętrzne
- Portal miedziana.pl – Kopalnie miedzianogórskie. Historyczne i geologiczne dziedzictwo górnictwa miedzianogórskiego
- Portal miedzianka.pl – Muzeum Górnictwa Kruszcowego w Miedziance
-
Strona Roberta Borzęckiego – Kopalnia rud miedzi „Zygmunt” w Miedzianej Górze
- Wikipedia – Jan Filip Carosi
- Wikipedia – Miedziana Góra (powiat kielecki) ● Miedzianka (góra) ● Miedzianka (wieś)
- Wikipedia – Cetnar ● Systemy miar stosowane na ziemiach polskich
- Jagiellońska Biblioteka Cyfrowa – Staszic Stanisław, O ziemiorodztwie Karpatów i innych gór i równin Polski