(Unless otherwise stated, the copyright of the materials included belong to Jan Woreczko & Wadi.)
Iłża
Z Wiki.Meteoritica.pl
Linia 1: | Linia 1: | ||
__NOTOC__ | __NOTOC__ | ||
{{VerifyLevel|level=0i}} | {{VerifyLevel|level=0i}} | ||
- | |||
- | + | W 290 numerze ''Kurjera Warszawskiego'' z 23 października/4 listopada 1856 roku<ref>data w formacie starego (kalendarz juliański) i nowego (kalendarz gregoriański) stylu; patrz → [[Dawne jednostki miar i wag]]</ref> znajduje się informacja o domniemanym spadku ''aerolitów'' w okolicy Iłży: | |
- | + | ||
{{AQuote-begin |max-width=480px}} | {{AQuote-begin |max-width=480px}} | ||
- | Donieśliśmy o wyjeździe P. ''Sapalskiego'' dla zbadania spadłych ''aerolitów''. Dziś odbieramy od niego następujące o tem szczegóły: »Kilkakrotne ogłoszenia w pismach czasowych o spadłych ''aerolitach'' czyli kamieniach meteorycznych, w okolicach ''Iłży'', spowodowały mnie pojechać na miejsce, i naocznie takowe meteory obejrzeć. Przekonałem się więc, że mniemane ''aerolity'', ani i powierzchowności ani w odłamie, całkiem nie są podobne do ''aerolitów'', które częstokroć spadają, i podobne z wejrzenia są do ''żelaza'' lub ''oliwcu'', ''angitu'', a nawet ''labradoru''. ''Iłżyckie aerolity'', których mnóstwo jest po polu jadąc z ''Iłży'' do ''Seredzic'' i ''Tychowa'', gdzie się obecnie znajdują bogate kopalnie rudy żelaznej, jak również w stronie ''Pasztowej woli'' na tak zwanem ''Czarnem polu'', są wyraźne ''żużle'' z przetopionej rudy żelaznej w ''dymarkach'', jakie przed wiekiem istniały w około ''Iłży'', miasta niegdyś fabrycznego." | + | Donieśliśmy o wyjeździe P. ''Sapalskiego'' dla zbadania spadłych ''aerolitów''. Dziś odbieramy od niego następujące o tem szczegóły: »Kilkakrotne ogłoszenia w pismach czasowych o spadłych ''aerolitach'' czyli kamieniach meteorycznych, w okolicach ''Iłży'', spowodowały mnie pojechać na miejsce, i naocznie takowe meteory obejrzeć. Przekonałem się więc, że mniemane ''aerolity'', ani i powierzchowności ani w odłamie, całkiem nie są podobne do ''aerolitów'', które częstokroć spadają, i podobne z wejrzenia są do ''żelaza'' lub ''oliwcu'', ''angitu'', a nawet ''labradoru''. ''Iłżyckie aerolity'', których mnóstwo jest po polu jadąc z ''Iłży'' do ''Seredzic'' i ''Tychowa'', gdzie się obecnie znajdują bogate kopalnie rudy żelaznej, jak również w stronie ''Pasztowej woli'' na tak zwanem ''Czarnem polu'', są wyraźne ''żużle'' z przetopionej rudy żelaznej w ''dymarkach'', jakie przed wiekiem istniały w około ''Iłży'', miasta niegdyś fabrycznego." |
{{AQuote-end}} | {{AQuote-end}} | ||
+ | |||
+ | Nie udało się odszukać wcześniejszych informacji o tym domniemanym spadku, ale z relacji p. Sapalskiego wynika, że ''aerolitami'' były zapewne pozostałości po dymarkach. | ||
+ | |||
== [[Bibliografia]] == | == [[Bibliografia]] == | ||
* ''Kurjer Warszawski'', nr '''290''', 1856, s. 1496-1497. Plik {{Link-dLibra|eBUW|d|39979}}. | * ''Kurjer Warszawski'', nr '''290''', 1856, s. 1496-1497. Plik {{Link-dLibra|eBUW|d|39979}}. | ||
+ | |||
+ | {{Przypisy|ncol=1}} | ||
+ | |||
+ | == Zobacz również == | ||
+ | |||
+ | * [[Czasopisma/Artykuły]] | ||
+ | * [[Dawne jednostki miar i wag]] | ||
[[Category:Doniesienia]] | [[Category:Doniesienia]] |
Wersja z 21:37, 10 kwi 2022
W 290 numerze Kurjera Warszawskiego z 23 października/4 listopada 1856 roku[1] znajduje się informacja o domniemanym spadku aerolitów w okolicy Iłży:
Donieśliśmy o wyjeździe P. Sapalskiego dla zbadania spadłych aerolitów. Dziś odbieramy od niego następujące o tem szczegóły: »Kilkakrotne ogłoszenia w pismach czasowych o spadłych aerolitach czyli kamieniach meteorycznych, w okolicach Iłży, spowodowały mnie pojechać na miejsce, i naocznie takowe meteory obejrzeć. Przekonałem się więc, że mniemane aerolity, ani i powierzchowności ani w odłamie, całkiem nie są podobne do aerolitów, które częstokroć spadają, i podobne z wejrzenia są do żelaza lub oliwcu, angitu, a nawet labradoru. Iłżyckie aerolity, których mnóstwo jest po polu jadąc z Iłży do Seredzic i Tychowa, gdzie się obecnie znajdują bogate kopalnie rudy żelaznej, jak również w stronie Pasztowej woli na tak zwanem Czarnem polu, są wyraźne żużle z przetopionej rudy żelaznej w dymarkach, jakie przed wiekiem istniały w około Iłży, miasta niegdyś fabrycznego."
Nie udało się odszukać wcześniejszych informacji o tym domniemanym spadku, ale z relacji p. Sapalskiego wynika, że aerolitami były zapewne pozostałości po dymarkach.
Bibliografia
- Kurjer Warszawski, nr 290, 1856, s. 1496-1497. Plik eLib.