PayPal-donate (Wiki).png
O ile nie zaznaczono inaczej, prawa autorskie zamieszczonych materiałów należą do Jana Woreczko & Wadi.

(Unless otherwise stated, the copyright of the materials included belong to Jan Woreczko & Wadi.)


Lublin 1897

Z Wiki.Meteoritica.pl

(Różnice między wersjami)
(Opis)
m
 
(Nie pokazano 54 wersji pomiędzy niniejszymi.)
Linia 1: Linia 1:
-
== Opis ==
+
__NOTOC__
 +
{{VerifyLevel |level=1}}
 +
== Czy był to spadek [[Zakłodzie|Zakłodzia]]? ==
-
; Opis bolidu na Lublinem w 1897 roku<ref>Pilski 1999</ref>
+
Po godzinie 1 w nocy z 20 na 21 kwietnia 1897 roku<ref>tj. 8/9 kwietnia 1897 roku wg kalendarza juliańskiego (''starego stylu'')</ref> (z&nbsp;wtorku na środę) obserwowano w&nbsp;wielu miejscowościach południowej i&nbsp;południowo-wschodniej Polski przelot bardzo jasnego bolidu, któremu towarzyszyły efekty dźwiękowe. Udało się też odszukać relacje o&nbsp;tym bolidzie w&nbsp;prasie z&nbsp;Ukrainy! (Należy nadmienić, że w&nbsp;tamtym okresie obszary Polski i&nbsp;Ukrainy znajdowały się pod zaborami.)
-
: (''za oruginałem'')
+
-
: (...) Jak Podaje "Urania", w "Gazecie Lubelskiej" z 12/24 IV 1897 roku można przeczytać:
+
-
: O aerolicie, który przebiegł nad Lublinem w nocy z wtorku na środę (20/21 IV) otrzymalismy dotąd wiadomości z Rzeczycy, Kazimierza, Rejowca i Tomaszowa, jak też z najbliższych okolic Lublina; są to wszakże jeszcze niezupełnie dokładne dane o kierunku przebiegu owego zjawiska, to wszakże wydaje się byc pewne, że aerolit biegł nie z zachodu na wschód, jak to się wydało na razie, ale z północy ku południowi i dotąd nie wiadomo, gdzie opadł.
+
-
: Wszyscy nasi korespondenci jednozgodnie donoszą, że przebieg aerolitu poprzedzony był ogromnem światłem białem, zbliżonem do elektrycznego, poczem rozległ się huk orgomny, trwajacy od 3 do 4 minut, który we wsiach i miasteczkach tak wstrząsnął domami, że zadźwięczały szyby. W Tomaszowie Lubelskim konsystujace tam wojsko zaniepokojone zostało owym hukiem, zdawało się bowiem, że pochodzi z wystrzałów armatnich, ale wkrótce rzecz się wyjaśniła. Według prawdopodobieństwa aerolit opadł gdzieś w okolicach tomaszowskiego lub hrubieszowskiego, albo też w guberni wołyńskiej. (...)
+
-
----
+
'''Być może z tego bolidu spadł meteoryt [[Sokal]], o którym wspominał profesor Łukasz Karwowski?'''<br />
 +
'''Czy doniesienie to łączy ze sobą meteoryty [[Sokal]] i [[Zakłodzie]]?'''
-
== Przypisy ==
 
-
<references />
+
=== Opis bolidu nad Lublinem w 1897 roku ===
 +
 
 +
Ponad 100 lat temu nad Lublinem przeleciał bardzo jasny bolid. Badania wieku ziemskiego meteorytu '''[[Zakłodzie]]''' wskazują, że nie jest on starszy niż 130&nbsp;lat. Być może to właśnie z&nbsp;tego bolidu w&nbsp;1897 roku spadł ten zagadkowy i&nbsp;wyjątkowy meteoryt?
 +
 
 +
 
 +
Fragmenty doniesień o bolidzie zamieszczone w&nbsp;''Gazecie Lubelskiej'' z&nbsp;kwietnia 1897 roku:
 +
 
 +
'''''Gazeta Lubelska'' z 21 IV 1897 r.''' (Jachymek 2000) (''pisownia oryginalna''):
 +
{{AQuote-begin |max-width=640px}}
 +
{{Wielokropek}} Aerolit. Dzisiaj nocą o godzinie 1<sup>10</sup> przebiegł nad naszym miastem niezwykle wielki aerolit rzucający ogromne światło, który spowodował huk podobny do grzmotów i&nbsp;trwający przeszło dwie minuty. Aerolit przechodził w&nbsp;kierunku z&nbsp;zachodu na wschód, biegł wzglednie dość nisko.&nbsp;{{Wielokropek}}
 +
{{AQuote-end}}
 +
 
 +
 
 +
'''''Gazeta Lubelska'' z 22 IV 1897 r.''' (Jachymek 2000) (''pisownia oryginalna''):
 +
{{AQuote-begin |max-width=640px}}
 +
{{Wielokropek}} O aerolicie, który przebiegł nad miastem naszem nocy onegdajszej, otrzymaliśmy już kilka doniesień, które zamieścimy po otrzymaniu bliższych szczegółów z różnych stron guberni.&nbsp;{{Wielokropek}}
 +
{{AQuote-end}}
 +
 
 +
 
 +
'''''Gazeta Lubelska'' z 24 IV 1897 r.''' (Skibiński 1961) (''fragmenty; pisownia oryginalna''):
 +
{{AQuote-begin |max-width=640px}}
 +
{{Wielokropek}} III. ''Gazeta Lubelska'' nr 91 z&nbsp;12/24. IV. 1897&nbsp;r.:
 +
 
 +
O aerolicie, który przebiegł nad naszem miastem (Lublinem — Sk.<ref>przypis Skibińskiego</ref>) w&nbsp;nocy z&nbsp;wtorku na środę (20/21.&nbsp;IV) otrzymaliśmy dotąd wiadomości z&nbsp;Rzeczycy, Kazimierza, Rejowca i&nbsp;Tomaszowa, jak też z&nbsp;najbliższych okolic Lublina; są to wszakże jeszcze niezupełnie dokładne dane o&nbsp;kierunku przebiegu owego zjawiska, to wszakże wydaje się być pewne, że aerolit biegł nie z&nbsp;zachodu na wschód, jak to się wydało na razie, ale z&nbsp;północy ku południowi i&nbsp;dotąd nie wiadomo, gdzie opadł.
 +
 
 +
Wszyscy nasi korespondenci jednozgodnie donoszą, że przebieg aerolitu poprzedzony był ogromnem światłem białem, zbliżonem do elektrycznego, poczem rozległ się huk orgomny trwający od&nbsp;3 do 4&nbsp;minut, który we wsiach i&nbsp;miasteczkach tak wstrząsnął domami, że zadźwięczały szyby. W&nbsp;Tomaszowie (Lubelskim — Sk.) konsystujace tam wojsko zaniepokojone zostało owym hukiem, zdawało się bowiem, że pochodzi z&nbsp;wystrzałów armatnich, ale wkrótce rzecz się wyjaśniła.
 +
 
 +
Rzecz naturalna, że to zjawisko ludziom ciemnym dało pochop do rozmaitych wniosków i&nbsp;opowieści na swój ład, jakoby się niebo otworzyło i&nbsp;stąd pochodzi światło tak oślepiające. Według opowiadania jednego z&nbsp;wieśniaków, jego konie tak się przeraziły oślepiającym światłem, że stanęły w&nbsp;biegu jak wryte i&nbsp;długo potem nie chciały ruszyć z&nbsp;miejsca. Pan E.&nbsp;Ż. pisze nam, że we wsiach Rzeczycy i&nbsp;Skowieszynie włościanie słyszeli jakby huk podziemny i&nbsp;wstrząśnienie ziemi, co jest niemożebnem i&nbsp;pochodzi ze złudzenia tylko.
 +
 
 +
Aerolity, albo bolidy, meteoryty, uranolity czy wreszcie kamienie meteoryczne, gdyż posiadają
 +
różne nazwy, są to masy mineralne rozmaitego składu, spadające z&nbsp;przestrzeni zaziemskich na ziemię naszą, a&nbsp;spadaniu ich towarzyszy najczęściej blask oślepiający, długi ogon świetlany w&nbsp;porze nocnej, huk potężny i wreszcie szum podobny do wytwarzanego przez kulę działową. Wszystkie aerolity przedstawiają się w&nbsp;postaci odłamowej o&nbsp;stępionych i&nbsp;zaokrąglonych brzegach, a&nbsp;temperatura ich skutkiem tarcia o&nbsp;coraz gęstsze warstwy powietrza, w&nbsp;miarę
 +
przybliżania się do powierzchni ziemi wzrasta do punktu topliwości masy składowej, która topi się na powierzchni i&nbsp;obleka je w&nbsp;ciemną, czarną szklistą powłokę.
 +
 
 +
{{Wielokropek}} U nas w kraju opadanie meteorytów notowano w&nbsp;ostatnich latach niejednokrotnie, najsilniejszy jednak deszcz kamienny zdarzył się wieczorem 30&nbsp;stycznia r.&nbsp;1868 w&nbsp;okolicach [[Pułtusk]]a i&nbsp;wysłani w&nbsp;te okolice ludzie uczeni wyrazili się, że ilość spadłych podówczas kamieni można obliczyć w&nbsp;przybliżeniu na sto tysięcy i&nbsp;handlarze minerałów dr.&nbsp;Krauch z&nbsp;Bonn<ref>zapewne chodzi o&nbsp;firmę [[Krantz Rheinisches Mineralien-Contor|A. i&nbsp;F. Krantz z&nbsp;Bonn]]?</ref> oraz dr.&nbsp;Eggers z&nbsp;Wiednia zakupili podówczas mnóstwo tych kamieni od włościan z&nbsp;pod Pułtuska.
 +
 
 +
Według prawdopodobieństwa, aerolit spadły w&nbsp;nocy z&nbsp;20 na 21&nbsp;b.m. (kwietnia — Sk.) opadł gdzieś w&nbsp;okolicach tomaszowskiego lub hrubieszowskiego, albo też w&nbsp;guberni wołyńskiej.&nbsp;{{Wielokropek}}
 +
{{AQuote-end}}
 +
 
 +
 
 +
Zjawisko musiało być imponujące?! W odległym o&nbsp;ponad 230&nbsp;km od Lublina Zawierciu przelot bolidu ''„noc ciemną zamieniło w&nbsp;jasny dzień”''. Notka w&nbsp;tygodniku '''''Tydzień''''' z&nbsp;2&nbsp;maja 1897 roku (''pisownia oryginalna''):
 +
{{AQuote-begin |max-width=640px}}
 +
— '''Meteor.''' W nocy z 20 na 21 kwietnia o&nbsp;1 m.&nbsp;20, pod Zawierciem, na niebie pokrytem chmurami, ukazało się zjawisko świetlane, w&nbsp;kształcie półksiężyca, dążące od południa ku wschodowi. Światło było tak silne, że na 5&nbsp;sekund noc ciemną zamieniło w&nbsp;jasny dzień.
 +
{{AQuote-end}}
 +
 
 +
 
 +
O spadku (?!) w Rawie Ruskiej też pisał ''Dziennik Krakowski''.
 +
 +
'''''Dziennik Krakowski'' z 23 IV 1897 r.''' (s. 4) (''pisownia oryginalna''):
 +
{{AQuote-begin |max-width=640px}}
 +
'''Meteor'''. W Rawie ruskiej, w nocy na 21 b.&nbsp;m. o&nbsp;godzinie&nbsp;1 minut&nbsp;6 (po północy), spadł w&nbsp;pobliżu miasteczka meteor. Cały horyzont przez parę sekund zajaśniał nadzwyczaj silnem niebieskiem światłem, a&nbsp;w&nbsp;kilka chwil później dał się słyszeć silny, jakby armatni wystrzał. Niebo było jasne i&nbsp;pogodne. O&nbsp;wymienionej godzinie świa­tłość owa była widzialną także we Lwowie, od strony północnej. Trwała zaledwo sekundę i&nbsp;tylko huku nie było słychać żadnego.
 +
{{AQuote-end}}
 +
 
 +
 
 +
'''''Dziennik Krakowski'' z 24 IV 1897 r.''' (s. 5) (''pisownia oryginalna''):
 +
{{AQuote-begin |max-width=640px}}
 +
'''Meteor''' o którym donoszono z Rawy ruskiej i&nbsp;Lwowa, widzianym był także w&nbsp;Czarnej koło Dobczyc, skąd piszą: W&nbsp;nocy z&nbsp;dnia 20 na 21&nbsp;mb. o&nbsp;godz.&nbsp;1 m.&nbsp;10 w&nbsp;górskiej wiosce Czar­nej obok Dobczyc dolnych widziany był meteor rzadkiej wielkości. Zjawisko to trwało kilka sekund. Najpierw silne niebieskawe światło, które w&nbsp;miarę spadania meteora, odcienia czerwonego nabierało; za chwilę kula ognista, jakby olbrzymie słońce, zatoczyła w&nbsp;przestworzu łuk i&nbsp;znikła w stronie północno-zachodniej. Zjawisko to było tak piękne, na jakie tylko natura zdobyć się mogła.
 +
{{AQuote-end}}
 +
 
 +
 
 +
=== Bolid nad Ukrainą ===
 +
 
 +
Udało się odszukać relacje o tym bolidzie w gazetach ukazujących się wówczas na Ukrainie. Tu również obserwowano przelot bolidu z&nbsp;wielu lokalizacji, ale tak jak w&nbsp;relacjach z&nbsp;terenu Polski tylko domniemano, gdzie mogły spaść meteoryty, tak w&nbsp;relacjach gazet lwowskich są informacje, że w&nbsp;okolicy miasteczka Rawa Ruska (ukr. ''Рава-Руська'') spadły meteoryty!
 +
 
 +
 
 +
'''''Kurjer Lwowski'' z 22 IV 1897 r.''' (s. 3) (''pisownia oryginalna''):
 +
{{AQuote-begin |max-width=640px}}
 +
'''Meteor.''' Donoszą nam z Rawy ruskiej: W&nbsp;no­cy na 21. bm. o&nbsp;godz. 1.06 (po północy) spadł w&nbsp;pobliżu naszego miasteczka meteor. Cały horyzont przez parę sekund zajaśniał nadzwyczaj silnem niebieskiem światłem, a&nbsp;w&nbsp;kilka chwil później dał się słyszeć silny, jakby armatni wystrzał. Niebo było jasne i&nbsp;pogodne. (O&nbsp;wymienionej godzinie świa­tłość owa była widzialną jakże we Lwowie od stro­ny północnej. Trwała zaledwo sekundę i&nbsp;tylko huku nie było słychać żadnego. Red.)
 +
{{AQuote-end}}
 +
 
 +
 
 +
'''''Gazeta Lwowska'' z 22 IV 1897 r.''' (nr 90, s. 4) (''pisownia oryginalna''):
 +
{{AQuote-begin |max-width=640px}}
 +
— '''Rzadkie zjawisko''' atmosferyczne, obserwowano dziś około godziny&nbsp;1 po północy: w&nbsp;ciemności nocnej rozlała się nagle jasność nadzwyczajna, jak gdyby od bardzo silnego światła elektrycznego. Trwało to jednak tylko około 1—2&nbsp;sekund, poczem ciemność zapanowała na nowo. Istota zjawiska pozostaje zagadkowa; przypuszczalnie był to meteor, albo też może tak zwana błyskawica kulista, która w&nbsp;porze przesilenia wiosennego czasem pojawiać się zwykła.
 +
{{AQuote-end}}
 +
 
 +
W numerze 91 ''Gazety Lwowskiej'' z 23 kwietnia jest informacja o&nbsp;spadku w&nbsp;Rawie Ruskiej podobna w&nbsp;brzmieniu do notatki z&nbsp;''Kurjera Lwowskiego''.
 +
 
 +
 
 +
Podobnie brzmiące relacje powieliły inne gazety. Nie udało się odszukać w&nbsp;późniejszych wydaniach dodatkowych informacji, ani potwierdzić relacji z&nbsp;Rawy Ruskiej.
 +
 
 +
== Lokalizacja ==
 +
 
 +
{{GEFrame-begin}}
 +
{{GEMap
 +
| htmlFileMap = wiki-Lublin1897.htm
 +
| kml1 = http://wiki.meteoritica.pl/meteoritica/GoogleMaps/wiki-Doniesienia.kml
 +
| kml2 = http://wiki.meteoritica.pl/meteoritica/GoogleMaps/wiki-Zaklodzie.kml
 +
| kmlfit = http://wiki.meteoritica.pl/meteoritica/GoogleMaps/wiki-Lublin1897-fit.kml
 +
| lat = 51.3
 +
| lon = 23.0
 +
| zoom = 7
 +
| type = roadmap
 +
}}
 +
{{GEIcon-PointRed}}
 +
(K) Kazimierz Dolny, (R) Rejowiec, Rzeczyca (dwie lokalizacje), (R) Rawa Ruska (ukr.&nbsp;''Рава-Руська''), (S)&nbsp;[[Sokal]] (ukr.&nbsp;''Сокаль'')<ref>patrz → relacja Stanisława Jachymka o&nbsp;miejscu znalezienia okazu meteorytu [[Zakłodzie]]</ref>, (S)&nbsp;Skowieszyn, (T)&nbsp;Tomaszów Lubelski, (Z)&nbsp;wieś&nbsp;Zakłodzie
 +
{{GEFrame-end}}
 +
 
 +
Panuje spore zamieszanie co do kierunku poruszania się bolidu. Ale obserwacja z&nbsp;najodleglejszego miejsca, z&nbsp;Zawiercia, mówi o&nbsp;ruchu z&nbsp;południa na wschód i&nbsp;ten kierunek jest najpewniejszy.
 +
 
 +
 
 +
Według relacji z gazet lwowskich w&nbsp;okolicy Rawy Ruskiej (ukr. ''Рава-Руська'') w&nbsp;Ukrainie spadły meteoryty! Czy z&nbsp;tego bolidu spadł „pod [[Zakłodzie|Zakłodziem]]” meteoryt? Badania izotopów gazów szlachetnych w&nbsp;meteorycie [[Zakłodzie]] wskazują, że jest to bardzo prawdopodobne.
 +
 
 +
'''Być może z tego bolidu spadł meteoryt [[Sokal]], o którym wspominał profesor Łukasz Karwowski?'''
 +
 
 +
<br clear="all"/>
== [[Bibliografia]] ==
== [[Bibliografia]] ==
-
* '''''Gazeta Lubelska''''' nr 12 z 24 kwietnia 1897 r.
+
* '''''Dziennik Krakowski''''', nry z 23 i 24 kwietnia 1987 r. Pliki [https://anno.onb.ac.at/cgi-content/anno?aid=kra&datum=18970423 PDF], [https://anno.onb.ac.at/cgi-content/anno?aid=kra&datum=18970424 PDF].
-
* Pilski Andrzej Sylwester, (1999), '''Nieziemskie skarby. Poradnik poszukiwacza meteorytów.''' Prószyński i S-ka, Warszawa 1999.
+
 
 +
* '''''Gazeta Lubelska''''', nry z 21, 22 i 24 kwietnia 1897 r. Pismo Codzienne Rolniczo-Przemysłowo-Handlowe i Literackie.
 +
 
 +
* '''''Gazeta Lwowska''''', nry z 22 i 23 kwietnia 1987 r. Pliki {{Link-dLibra|JBC|p|25038}}, {{Link-dLibra|JBC|p|25039}}.
 +
 
 +
* Jachymek Stanisław, (2000), '''[[Zakłodzie]]. Informacja o nowym meteorycie''', ''Meteoryt'', 2, 2000, s. 3-7. Plik {{Link-Meteoryt |r=00 |n=2}}.
 +
 
 +
* '''''Kurjer Lwowski''''', nr z 22 kwietnia 1987 r. Plik [https://anno.onb.ac.at/cgi-content/anno?aid=klw&datum=18970422 PDF].
 +
 
 +
* {{Pilski (1999)}}
 +
 
 +
* Pilski Andrzej S., (2000), [https://web.archive.org/web/20010524011037/http://www.wiw.pl/nowinki/astronomia/200006/20000617-001.asp '''Nowy polski meteoryt'''], ''Wirtualny Wszechświat'', czerwiec 2000.
 +
 
 +
* Pilski Andrzej S., (2005), '''[[Zakłodzie]] – tajemniczy meteoryt enstatytowy''', ''Meteoryt'', 1, 2005, s. 7-9. Plik {{Link-Meteoryt|r=05|n=1}}.
 +
 
 +
* {{Pilski (2023)}}
 +
 
 +
* Skibiński Stanisław, (1961), '''Spadki meteorytów obserwowane w końcu XIX wieku na Lubelszczyźnie''', ''Urania'', 12, 1961, s. 377-378.<ref>w artykule również o&nbsp;obserwacjach bolidów z&nbsp;14/15 maja 1891 roku i&nbsp;9 kwietnia 1893 roku</ref> Plik {{Link-Urania |r=1961 |n=12}}.
 +
 
 +
* ''Tydzień'', (1897), '''Meteor''', nr 18 (2 maja 1897), s. 3. Plik {{link-dLibra|RZLBC|d|7358}}.
 +
 
 +
{{Przypisy}}
== Zobacz również ==
== Zobacz również ==
-
* meteroty [[Zakłodzie]]
+
* '''meteoryt [[Zakłodzie]]'''
 +
* '''doniesienie [[Sokal]]'''
 +
* doniesienie [[Lublin 1885]]
 +
 
 +
== Linki zewnętrzne ==
 +
 
 +
* Wikipedia – [http://pl.wikipedia.org/wiki/Gazeta_Lubelska Gazeta Lubelska] (pismo ukazywało się od 1875 do 1911 roku)
 +
 
-
== Linki zewnetrzne ==
+
{{Co jeszcze na stronę}}
-
* Wikipedia: [http://pl.wikipedia.org/wiki/Gazeta_Lubelska "Gazeta Lubelska"] - pismo ukazywało się od 1875 do 1911 roku.
+
* są dwie wsie Rzeczyce w woj. lubelskim!
[[Category:Doniesienia]]
[[Category:Doniesienia]]
 +
[[Category:Bolidy historyczne]]

Aktualna wersja na dzień 10:48, 21 maj 2023

1

Czy był to spadek Zakłodzia?

Po godzinie 1 w nocy z 20 na 21 kwietnia 1897 roku[1] (z wtorku na środę) obserwowano w wielu miejscowościach południowej i południowo-wschodniej Polski przelot bardzo jasnego bolidu, któremu towarzyszyły efekty dźwiękowe. Udało się też odszukać relacje o tym bolidzie w prasie z Ukrainy! (Należy nadmienić, że w tamtym okresie obszary Polski i Ukrainy znajdowały się pod zaborami.)

Być może z tego bolidu spadł meteoryt Sokal, o którym wspominał profesor Łukasz Karwowski?
Czy doniesienie to łączy ze sobą meteoryty Sokal i Zakłodzie?


Opis bolidu nad Lublinem w 1897 roku

Ponad 100 lat temu nad Lublinem przeleciał bardzo jasny bolid. Badania wieku ziemskiego meteorytu Zakłodzie wskazują, że nie jest on starszy niż 130 lat. Być może to właśnie z tego bolidu w 1897 roku spadł ten zagadkowy i wyjątkowy meteoryt?


Fragmenty doniesień o bolidzie zamieszczone w Gazecie Lubelskiej z kwietnia 1897 roku:

Gazeta Lubelska z 21 IV 1897 r. (Jachymek 2000) (pisownia oryginalna):

«

(…) Aerolit. Dzisiaj nocą o godzinie 110 przebiegł nad naszym miastem niezwykle wielki aerolit rzucający ogromne światło, który spowodował huk podobny do grzmotów i trwający przeszło dwie minuty. Aerolit przechodził w kierunku z zachodu na wschód, biegł wzglednie dość nisko. (…)

»


Gazeta Lubelska z 22 IV 1897 r. (Jachymek 2000) (pisownia oryginalna):

«

(…) O aerolicie, który przebiegł nad miastem naszem nocy onegdajszej, otrzymaliśmy już kilka doniesień, które zamieścimy po otrzymaniu bliższych szczegółów z różnych stron guberni. (…)

»


Gazeta Lubelska z 24 IV 1897 r. (Skibiński 1961) (fragmenty; pisownia oryginalna):

«

(…) III. Gazeta Lubelska nr 91 z 12/24. IV. 1897 r.:

O aerolicie, który przebiegł nad naszem miastem (Lublinem — Sk.[2]) w nocy z wtorku na środę (20/21. IV) otrzymaliśmy dotąd wiadomości z Rzeczycy, Kazimierza, Rejowca i Tomaszowa, jak też z najbliższych okolic Lublina; są to wszakże jeszcze niezupełnie dokładne dane o kierunku przebiegu owego zjawiska, to wszakże wydaje się być pewne, że aerolit biegł nie z zachodu na wschód, jak to się wydało na razie, ale z północy ku południowi i dotąd nie wiadomo, gdzie opadł.

Wszyscy nasi korespondenci jednozgodnie donoszą, że przebieg aerolitu poprzedzony był ogromnem światłem białem, zbliżonem do elektrycznego, poczem rozległ się huk orgomny trwający od 3 do 4 minut, który we wsiach i miasteczkach tak wstrząsnął domami, że zadźwięczały szyby. W Tomaszowie (Lubelskim — Sk.) konsystujace tam wojsko zaniepokojone zostało owym hukiem, zdawało się bowiem, że pochodzi z wystrzałów armatnich, ale wkrótce rzecz się wyjaśniła.

Rzecz naturalna, że to zjawisko ludziom ciemnym dało pochop do rozmaitych wniosków i opowieści na swój ład, jakoby się niebo otworzyło i stąd pochodzi światło tak oślepiające. Według opowiadania jednego z wieśniaków, jego konie tak się przeraziły oślepiającym światłem, że stanęły w biegu jak wryte i długo potem nie chciały ruszyć z miejsca. Pan E. Ż. pisze nam, że we wsiach Rzeczycy i Skowieszynie włościanie słyszeli jakby huk podziemny i wstrząśnienie ziemi, co jest niemożebnem i pochodzi ze złudzenia tylko.

Aerolity, albo bolidy, meteoryty, uranolity czy wreszcie kamienie meteoryczne, gdyż posiadają różne nazwy, są to masy mineralne rozmaitego składu, spadające z przestrzeni zaziemskich na ziemię naszą, a spadaniu ich towarzyszy najczęściej blask oślepiający, długi ogon świetlany w porze nocnej, huk potężny i wreszcie szum podobny do wytwarzanego przez kulę działową. Wszystkie aerolity przedstawiają się w postaci odłamowej o stępionych i zaokrąglonych brzegach, a temperatura ich skutkiem tarcia o coraz gęstsze warstwy powietrza, w miarę przybliżania się do powierzchni ziemi wzrasta do punktu topliwości masy składowej, która topi się na powierzchni i obleka je w ciemną, czarną szklistą powłokę.

(…) U nas w kraju opadanie meteorytów notowano w ostatnich latach niejednokrotnie, najsilniejszy jednak deszcz kamienny zdarzył się wieczorem 30 stycznia r. 1868 w okolicach Pułtuska i wysłani w te okolice ludzie uczeni wyrazili się, że ilość spadłych podówczas kamieni można obliczyć w przybliżeniu na sto tysięcy i handlarze minerałów dr. Krauch z Bonn[3] oraz dr. Eggers z Wiednia zakupili podówczas mnóstwo tych kamieni od włościan z pod Pułtuska.

Według prawdopodobieństwa, aerolit spadły w nocy z 20 na 21 b.m. (kwietnia — Sk.) opadł gdzieś w okolicach tomaszowskiego lub hrubieszowskiego, albo też w guberni wołyńskiej. (…)

»


Zjawisko musiało być imponujące?! W odległym o ponad 230 km od Lublina Zawierciu przelot bolidu „noc ciemną zamieniło w jasny dzień”. Notka w tygodniku Tydzień z 2 maja 1897 roku (pisownia oryginalna):

«

Meteor. W nocy z 20 na 21 kwietnia o 1 m. 20, pod Zawierciem, na niebie pokrytem chmurami, ukazało się zjawisko świetlane, w kształcie półksiężyca, dążące od południa ku wschodowi. Światło było tak silne, że na 5 sekund noc ciemną zamieniło w jasny dzień.

»


O spadku (?!) w Rawie Ruskiej też pisał Dziennik Krakowski.

Dziennik Krakowski z 23 IV 1897 r. (s. 4) (pisownia oryginalna):

«

Meteor. W Rawie ruskiej, w nocy na 21 b. m. o godzinie 1 minut 6 (po północy), spadł w pobliżu miasteczka meteor. Cały horyzont przez parę sekund zajaśniał nadzwyczaj silnem niebieskiem światłem, a w kilka chwil później dał się słyszeć silny, jakby armatni wystrzał. Niebo było jasne i pogodne. O wymienionej godzinie świa­tłość owa była widzialną także we Lwowie, od strony północnej. Trwała zaledwo sekundę i tylko huku nie było słychać żadnego.

»


Dziennik Krakowski z 24 IV 1897 r. (s. 5) (pisownia oryginalna):

«

Meteor o którym donoszono z Rawy ruskiej i Lwowa, widzianym był także w Czarnej koło Dobczyc, skąd piszą: W nocy z dnia 20 na 21 mb. o godz. 1 m. 10 w górskiej wiosce Czar­nej obok Dobczyc dolnych widziany był meteor rzadkiej wielkości. Zjawisko to trwało kilka sekund. Najpierw silne niebieskawe światło, które w miarę spadania meteora, odcienia czerwonego nabierało; za chwilę kula ognista, jakby olbrzymie słońce, zatoczyła w przestworzu łuk i znikła w stronie północno-zachodniej. Zjawisko to było tak piękne, na jakie tylko natura zdobyć się mogła.

»


Bolid nad Ukrainą

Udało się odszukać relacje o tym bolidzie w gazetach ukazujących się wówczas na Ukrainie. Tu również obserwowano przelot bolidu z wielu lokalizacji, ale tak jak w relacjach z terenu Polski tylko domniemano, gdzie mogły spaść meteoryty, tak w relacjach gazet lwowskich są informacje, że w okolicy miasteczka Rawa Ruska (ukr. Рава-Руська) spadły meteoryty!


Kurjer Lwowski z 22 IV 1897 r. (s. 3) (pisownia oryginalna):

«

Meteor. Donoszą nam z Rawy ruskiej: W no­cy na 21. bm. o godz. 1.06 (po północy) spadł w pobliżu naszego miasteczka meteor. Cały horyzont przez parę sekund zajaśniał nadzwyczaj silnem niebieskiem światłem, a w kilka chwil później dał się słyszeć silny, jakby armatni wystrzał. Niebo było jasne i pogodne. (O wymienionej godzinie świa­tłość owa była widzialną jakże we Lwowie od stro­ny północnej. Trwała zaledwo sekundę i tylko huku nie było słychać żadnego. Red.)

»


Gazeta Lwowska z 22 IV 1897 r. (nr 90, s. 4) (pisownia oryginalna):

«

Rzadkie zjawisko atmosferyczne, obserwowano dziś około godziny 1 po północy: w ciemności nocnej rozlała się nagle jasność nadzwyczajna, jak gdyby od bardzo silnego światła elektrycznego. Trwało to jednak tylko około 1—2 sekund, poczem ciemność zapanowała na nowo. Istota zjawiska pozostaje zagadkowa; przypuszczalnie był to meteor, albo też może tak zwana błyskawica kulista, która w porze przesilenia wiosennego czasem pojawiać się zwykła.

»


W numerze 91 Gazety Lwowskiej z 23 kwietnia jest informacja o spadku w Rawie Ruskiej podobna w brzmieniu do notatki z Kurjera Lwowskiego.


Podobnie brzmiące relacje powieliły inne gazety. Nie udało się odszukać w późniejszych wydaniach dodatkowych informacji, ani potwierdzić relacji z Rawy Ruskiej.

Lokalizacja

Źródło: Wiki.Meteoritica.pl
© Jan Woreczko & Wadi

(K) Kazimierz Dolny, (R) Rejowiec, Rzeczyca (dwie lokalizacje), (R) Rawa Ruska (ukr. Рава-Руська), (S) Sokal (ukr. Сокаль)[4], (S) Skowieszyn, (T) Tomaszów Lubelski, (Z) wieś Zakłodzie

* W 2018 roku Google zmieniło zasady działania apletu, mapa może wyświetlać się niepoprawnie (pomaga Ctrl+F5); więcej → Szablon:GEMap-MyWiki

Panuje spore zamieszanie co do kierunku poruszania się bolidu. Ale obserwacja z najodleglejszego miejsca, z Zawiercia, mówi o ruchu z południa na wschód i ten kierunek jest najpewniejszy.


Według relacji z gazet lwowskich w okolicy Rawy Ruskiej (ukr. Рава-Руська) w Ukrainie spadły meteoryty! Czy z tego bolidu spadł „pod Zakłodziem” meteoryt? Badania izotopów gazów szlachetnych w meteorycie Zakłodzie wskazują, że jest to bardzo prawdopodobne.

Być może z tego bolidu spadł meteoryt Sokal, o którym wspominał profesor Łukasz Karwowski?


Bibliografia

  • Dziennik Krakowski, nry z 23 i 24 kwietnia 1987 r. Pliki PDF, PDF.
  • Gazeta Lubelska, nry z 21, 22 i 24 kwietnia 1897 r. Pismo Codzienne Rolniczo-Przemysłowo-Handlowe i Literackie.
  • Gazeta Lwowska, nry z 22 i 23 kwietnia 1987 r. Pliki jLib, jLib.
  • Jachymek Stanisław, (2000), Zakłodzie. Informacja o nowym meteorycie, Meteoryt, 2, 2000, s. 3-7. Plik PDF.
  • Kurjer Lwowski, nr z 22 kwietnia 1987 r. Plik PDF.
  • Pilski Andrzej S., (1999), Nieziemskie skarby. Poradnik poszukiwacza meteorytów, Prószyński i S-ka, Warszawa 1999. ISBN 83-7180-173-4.
  • Pilski Andrzej S., (2005), Zakłodzie – tajemniczy meteoryt enstatytowy, Meteoryt, 1, 2005, s. 7-9. Plik PDF.
  • Pilski Andrzej S., (2023), Od Redaktora, Meteoryt, 103, 2023, s. 2.[5] Plik available online.
  • Skibiński Stanisław, (1961), Spadki meteorytów obserwowane w końcu XIX wieku na Lubelszczyźnie, Urania, 12, 1961, s. 377-378.[6] Plik DjvU.
  • Tydzień, (1897), Meteor, nr 18 (2 maja 1897), s. 3. Plik lLib.

Przypisy

  1. ^ tj. 8/9 kwietnia 1897 roku wg kalendarza juliańskiego (starego stylu)
  2. ^ przypis Skibińskiego
  3. ^ zapewne chodzi o firmę A. i F. Krantz z Bonn?
  4. ^ patrz → relacja Stanisława Jachymka o miejscu znalezienia okazu meteorytu Zakłodzie
  5. ^ większość tego numeru Meteorytu poświęcona jest pamięci Profesorowa Łukasza Karwowskiego; tam też wzmianka o meteorycie „Sokal” oraz wyniki badań meteorytów: AntoninTartak
  6. ^ w artykule również o obserwacjach bolidów z 14/15 maja 1891 roku i 9 kwietnia 1893 roku

Zobacz również

Linki zewnętrzne

  • Wikipedia – Gazeta Lubelska (pismo ukazywało się od 1875 do 1911 roku)


  • są dwie wsie Rzeczyce w woj. lubelskim!
Osobiste